Na czym polega polerowanie? Polerowanie polega na wygładzaniu chropowatości powierzchni metalu za pomocą ścierniwa. Ścierniwem w tym przypadku jest papier ścierny oraz pasta polerska. Stopień trudności polerowania zależy od jakości wykonania odlewu/elementu. Im więcej uszkodzeń mechanicznych, czy też wżerów powstałych przy odlewie, będzie nam trudniej doprowadzić element do stanu perfekcyjnego. Od razu Was przestrzegam przed zostawianiem jakichś grubszych niedoskonałości na później, ponieważ później nie będzie Wam się chciało tego "naprawić", a będzie Was to irytowało.

Lista zakupów:
-Miska z wodą
-Wiertarka
-Filc polerski na wiertarkę
-Wodne papiery ścierne(gradacje podam później)
-Pasta polerska w kostce
-Pasta polerska lekko ścierna(do metali, nie lakierów)
-Plastikowa szpachelka
-Środek do usuwania starych powłok lakierniczych ew. płyn hamulcowy
-Rękawiczki latexowe
-Stara koszulka(musi być bawełniana)
-Folia stretch

Krok 1

Usuwamy starą powłokę lakierniczą. Jeśli udało nam się dostać środek do usuwania starych powłok lakierniczych, postępujemy zgodnie z instrukcją dołączoną do opakowania. W tym przypadku nie mogę Wam napisać jak to robić, ponieważ tych środków jest bardzo dużo i każdy się stosuje inaczej. Natomiast, gdy chcemy pozbyć się starej powłoki lakierniczej za pomocą płynu hamulcowego będziemy dodatkowo potrzebowali rzeczy pogrubione na liście zakupów.
Na początek zakładamy rękawiczki lateksowe, ponieważ płyn hamulcowy jest żrący i schodzi od niego skóra, staramy się unikać bezpośredniego kontaktu ze skórą, i POD ŻADNYM POZOREM NIE DOTYKAMY OCZU ITP. rękoma brudnymi od płynu hamulcowego
Następnie rozkładamy folię stretch w naszym miejscu pracy. Kładziemy na niej kawałek szmatki(najlepiej bawełnianej), takiej wielkości, abyśmy mogli w nią zawinąć element z którego chcemy się pozbyć lakieru. Nasączamy ją płynem hamulcowym i zawijamy w to nasz element do wypolerowania. Najpierw w szmatkę, później w folię, aby płyn zbyt szybko z tego nie odparował. i w takim stanie zostawiamy naszą paczuszkę na 12-24 godzin. Po tym czasie należy spłukać płyn hamulcowy pod bieżącą wodą. i możemy zacząć "zrywać" stary lakier, który zaczął nam się zachowywać jak "Plastidip", możemy sobie przy tym pomóc plastikową szpachelką.

Resztę poradnika, wraz z fotorelacją dodam na dniach.

Nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne uszczerbki na zdrowiu. Pamiętajcie, zdrowie przede wszystkim. Wszystko robicie na własną odpowiedzialność